Jestem zachwycona efektami tej suszarki! Dzięki zaawansowanej technologii nanoe™ MOISTURE+ i Mineral, moje włosy nie tylko szybko schną, ale również stają się gładkie i zdrowe. Funkcje, takie jak dyfuzor i dysza koncentrująca, sprawiają, że codzienna stylizacja staje się łatwa i przyjemna. Polecam każdemu. Nigdy nie miałam do czynienia z taką świetną suszarką.

Suszarka Panasonica Nanoe Moisture+ to świetna jakość co chodzi o design i jakość wykonania, zamknięta w kompaktowej obudowie. Większym zaskoczeniem jest efekt uzyskany po suszeniu włosów, mianowicie wlosy nie puszą się, i są jakby nawilżone jak po dobrej odżywce. Suszarka ma mniejszą moc nominalną od poprzednio używanych, ale daje silniejszy strumień powietrza. Suszarka dzięki systemowi kontroli temperatury nie emituje zbyt gorącego i wysuszającego strumienia powietrza. Włosy nie plączą się i bardzo dobrze układają się. Szczerze to nie spodziewałam się takiego efektu po suszarce. Uczciwie polecam!

Suszarka Panasonica Nanoe Moisture+ to mercedes pośród innych suszarek na rynku.
Od chwili, gdy rozpoczęłam użytkowanie jej kondycja moich włosów się poprawiła – stały się bardziej wygładzone i lśniące. Zauważyłam również, że skóra głowy nie jest przesuszona dzięki trybowi naprzemiennego ciepła.

Ogromnym plusem jest bardzo długi kabel, który ułatwia przemieszczanie się po łazience w trakcie suszenia włosów. Suszarka jest lekka w porównaniu do poprzedniej oraz ma dodatkową funkcje skin.

Polecam zakup z całego serducha.

Zdecydowałam się wypróbować suszarkę Panasonic Nanoe Moisture+ ze względu na fakt, że poprzednia suszarka bardzo plątała i przesuszała moje włosy. Nie miała także tylu ciekawych trybów, co dodatkowo zachęciło mnie do zakupu. Już pierwsze suszenie z użyciem klasycznej końcówki dało nadzieję, że będzie lepiej – włosy nie były tak splątane! Początkowo użyłam trybu HOT oraz trzeciego, najwyższego przepływu powietrza i skoncentrowałam sie na suszeniu nasady włosów. Gdy były w ok. 90% suche, przełączyłam się na tryb Hot/Cold Alternative mode. Pozwoliło to dosuszyć resztę, bez poczucia przegrzania głowy i z dbałością o końcówki. Gdy włosy były całkiem suche, rozczesałam je klasyczną szczotką. Muszę przyznać, że nie były one tak napuszone, jak zwykle, a co więcej – nie elektryzowały się! Co w okresie zimowym jest niemal niemożliwe! Przy kolejnym suszeniu użyłam dyfuzora. Tutaj trudność sprawiło mi jego mocowanie. Starałam się być delikatna, by niczego nie uszkodzić, ale okazało się, że jednak trzeba mocniej docisnąć, bo inaczej wypada. Dyfuzor poradził sobie całkiem fajnie – moje włosy pofalowały się. Byłam zadowolona. Największym zaskoczeniem był dla mnie tryb Skin Care. To było przyjemne i relaksujące! Żadna poprzednia suszarka nie dbała o skórę mojej twarzy! To mocny atut i liczę, że zwłaszcza w zimowej aurze, pomoże mi zmniejszać poczucie ściągniętej skóry, tak jak to się właśnie stało. Fantastyczna opcja! Podczas suszenia nie wspierałam się dodatkowymi produktami do stylizacji włosów, czy też specjalnymi szczotkami. Kosmetyki do mycia celowo NIE zostały zmienione, by oddać wcześniejsze warunki pielęgnacji. Pierwsze użycia wskazują, że Panasonic Nanoe Moisture+ zadba o moje włosy lepiej niż klasyczna suszarka i pomoże mi utrzymać je w lepszej kondycji. Polecam ten produkt! Za co doceniam Panasonic Nanoe Moisture+: Bardzo intuicyjnie przełączanie się pomiędzy trybami, Ilość trybów i odczuwalne różnice między nimi, Długi kabel, Materiały użyte do wykonania produktu. Co, moim zdaniem, należy dopracować: Nasadki – ich obecne mocowanie powoduje, że nie leżą stabilnie (dyfuzor dwa razy odpadł przy suszeniu), Głośność – w produkcie tej klasy oczekiwałabym cichszej pracy (głośność standardowa), Design – nie zachwyca ani wyglądem, ani kolorem.

Dbałość o kondycję, zdrowy i piękny wygląd moich długich włosów jest dla mnie bardzo ważna. Stąd zdecydowałam się na suszarkę do włosów klasy premium marki Panasonic z serii Nanoe MOISTURE+ (EH-NA0J). Urządzenie nie tylko oferuje klasyczne i szybkie suszenie, ale również zapewnia kompleksową pielęgnację włosów, skóry głowy i twarzy.

Przede wszystkim, pomimo wachlarza funkcjonalności i zastosowanych innowacji to suszarka jest intuicyjna w użytkowaniu. Większość rozwiązań jest wbudowanych i ich użycie jest automatyczne, jak np. zasługujący na uwagę – automatyczny czujnik temperatury zapobiegający przegrzaniu i wysuszaniu włosów. Suszarka posiada w komplecie 3 wymienne dysze do stylizacji (szybkiego suszenia, koncentrator i dyfuzor). Użytkownik ma też do dyspozycji 3-stopniową regulację prędkości suszenia oraz 4 tryby pracy – naprzemienną temperaturę (ciepło lub zimno), pielęgnację końcówek włosów, skóry głowy i skóry.

Zastosowanie przez Panasonic innowacyjnych technologii (Nanoe MOISTURE+ oraz Mineral) w widoczny sposób dba o kondycję włosów. W praktyce, bez wnikania w specyfikację zastosowanych rozwiązań w urządzeniu, to moje włosy wyglądają po prostu zdrowo – są wygładzone, lśniące i odpowiednio nawilżone. Co więcej, w końcu się nie puszą i kompletnie przestały się elektryzować. Odpowiedni przepływ powietrza podczas użycia dyfuzora widocznie zwiększył też objętość moich włosów od nasady, co zdecydowanie ogranicza oklapnięcie fryzury w ciągu dnia. Czy to nie brzmi fantastycznie?

Jak dla mnie dodatkowym atutem tej suszarki jest też sam wygląd i dbałość producenta o każdy detal. Wykończona w czarnym i matowym materiale prezentuje się bardzo elegancko, a jednocześnie zapobiega ślizganiu się urządzenia w dłoni. Co więcej, suszarka posiada dość długi kabel, który usprawnia jej codzienne użytkowanie. Ma też uchwyt do powieszenia, co gwarantuje jeszcze wygodniejsze przechowywanie tego sprzętu w łazience.

Pomimo dość wysokiej ceny to szczerze polecam suszarkę Panasonic Nanoe MOISTURE+. Jest to bardzo eleganckie urządzenie, które oferuje szerokie możliwości i innowacyjne rozwiązania w dziedzinie codziennej pielęgnacji włosów przy wykorzystaniu minimum czasu do ich stylizacji.

PS. Nie masz pomysłu na prezent pod choinkę dla bliskiej osoby? Suszarka Panasonic jest zapakowana w eleganckie pudełko! Wystarczy dodać wstążkę, by zamienić je w piękny prezent.

Suszarka Panasonic wywarła na mnie duże wrażenie. W porównaniu z tradycyjną suszarką model EH-NA0J-N825 to Rolls Royce wśród suszarek. Same urządzenie jest duże co przekłada się na jego skuteczność. Suszenie włosów to czysta przyjemność która trwa znacznie krócej niż dotychczas. Zestaw składa się z urządzenia, dyszy koncentrującej oraz dyfuzora. To wszystko czego potrzeba kobiecie która pragnie zadbać o kondycję i wygląd swoich włosów w domowym zaciszu. Nawiew chłodnego powietrza poprawa kondycje skóry głowy. Włosy nie przetłuszczają się już tak szybko jak dotychczas. Naprzemienny nawiew ciepło- zimno doskonale się sprawdza podczas suszenia gęstych loków mojej córki przy pomocy dyfuzora. Po kilku użyciach suszarki śmiało mogę ją polecić. Włosy są gładkie i miękkie i lśniące a co najważniejsze nie puszą się! Suszenie włosów dzieciom stało sie zabawą a nie uciążliwym elementem wieczornego rytuału. Warta jest każdej złotówki na nią wydanej.  

Od dawna szukałam suszarki, która sprosta moim oczekiwaniom. Suszarka Panasonic Nanoe Moisture+ spełniła moje marzenia. Nie wiem, w jaki sposób suszarka może nawilżać włosy, ale tak się dzieje. Moje włosy są niesamowicie gładkie i lśniące, bez efektu przesuszenia. Polecam serdecznie, szczególnie osobom po zabiegach chemicznych, a także rozjaśnianiu.

Pierwsza reakcja – lekka, nieduża, całkiem ładna. Po pierwszym użyciu – rzeczywiście stopień ciepła zmienia się w zależności od odległości od włosów, a także stopnia ich wysuszenia. Mimo to chciałabym móc zmieniać temperaturę wyjściową. Może to nawyk, nie wykluczam. Moje włosy się puszą i tego suszarka nie zmieniła. Nadal się puszą, jednak mniej i nie są tak wysuszone, jak wcześniej. Czuję różnicę, szczególnie na końcach włosów, które zwykle były suche i sztywne, szorstkie. Teraz włosy choć są spuszone, to jednak miękkie i elastyczne.

Suszarka Panasonic Nanoe Moisture+ zaskakuje od pierwszego użycia. Jej ogromnym atutem jest lekkość oraz kompaktowa wielkość, co sprawia, że nawet przy dłuższym suszeniu ręka się nie męczy. Tryby pracy jakie oferuje, można dostosować do różnych potrzeb, a mój ulubiony to taki, w którym naprzemiennie leci ciepłe i chłodniejsze powietrze, dzięki któremu nie parzę skóry głowy. Można również zmienić natężenie z jakim leci powietrze, co jest również super opcją w zależności od danej potrzeby. Uwielbiam efekt wyprostowanych włosów i już po pierwszym użyciu taki osiągnęłam. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że zazwyczaj po wysuszeniu włosów wieczorem, rano były do ponownego układania, a po użyciu Panasonic Nanoe Moisture+ moje włosy po przebudzeniu były jak spod prostownicy. Niesamowita gładkość i brak przesuszenia zrobiły na mnie niesamowite wrażenie, tym bardziej, że mam włosy rozjaśniane, które są bardziej wymagające, jeżeli chodzi o ich pielęgnacje. Gołym okiem widać, że są bardziej nawilżone, a dodatkowo w ogóle się nie elektryzują nawet po nałożeniu czapki lub kaptura. Oferowana nanotechnologia, sprawdza się w pielęgnacji wymagających włosów już od pierwszego użycia.

Chociaż trybów w suszarce nie ma dużo, warto przeczytać skróconą instrukcję, żeby bez eksperymentowania właściwie przejść do suszenia. Najczęściej korzystam z trybu HOT oraz największego przepływu powietrza by potem przejść na tryb zmiennocieplny (hot/cold). Oprócz tego, że lepiej chroni to końcówki włosów, to po pierwsze w ogóle się nie elektryzują, ani nie puszą, są dużo bardziej proste, wobec czego prostownicę używam już tylko okazjonalnie. Ciekawostką w tej suszarce jest tryb Skin Care, który przeznaczony jest nie do włosów a do skóry twarzy. Tu co prawda efekty nie są widoczne tak od razu jak w przypadku włosów (gdzie różnica w porównaniu z poprzednią suszarką jest kolosalna), ale sam efekt jest bardzo przyjemny i relaksujący. Używając tych samych kosmetyków do włosów, szamponu i odżywki zauważyłam, że włosy są zdecydowanie lepiej zadbane, nie puszą się i wyglądają lśniąco. Są też zaskakująco proste. Sam produkt z kolei sprawia wrażenie bardzo dobrze wykonanego, z dobrych materiałów. Użyta w suszarce technologia, która nawilża (wbrew nazwie urządzenia) naprawdę sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Podsumowując – suszarka jest świetna, bardzo dobrze wykonana.

Suszarka Panasonic przy całej swojej mocy (1600W) jest bardzo poręczna i lekka. Elegancko zapakowana, od razu na opakowaniu podając zalety sprzętu, który znajduje się w środku: technologia Nanoe Mositure+, zewnętrzna nawiew nanoe, mineralna jonizacja, inteligentne wyczuwanie temperatury, 3 ustawienia prędkości nawiewu, specjalnie zaprojektowany nawiew do szybkiego suszenia włosów, kompaktowy rozmiar i 2,7m kabla. Wszystkie te funkcje sprawiają, że każdy rodzaj włosów u nas w domu (rodzina 2+2) jest odpowiednio potraktowany. Świetny sprzęt!